413072102

„Świetlica poleca”

Dzieci są z natury kreatywne. Jeśli jako dorosły masz trudność z wymyśleniem kreatywnej zabawy dla swojego dziecka, poobserwuj je uważnie i posłuchaj. Dzieci, zwłaszcza młodsze, widzą rzeczywistość inaczej! Górka usypana z kamieni staje się wioską krasnoludków, zarzucone na plecy prześcieradło – peleryną super bohatera, a stół nakryty kocem – bazą kosmiczną. A teraz rozejrzyj się wokół siebie i zobacz, ile masz możliwości! 

  1. Nieśmiertelne klocki

Warto sobie uświadomić, że jedną z najbardziej kreatywnych zabaw są nieśmiertelne, klasyczne… klocki. Spróbuj sobie przypomnieć, ile najróżniejszych budowli już z nich powstało, ile rzeczy udawał jeden klocek: może być bochenkiem chleba, telefonem, łóżkiem, przyciskiem włączającym niewidzialność, fundamentem domu, garażu… Wybór jest ogromny: począwszy od prostych drewnianych klocków, przez nieśmiertelne Lego – zabawa kształtami, kolorami, wiele możliwości łączenia ich – dla wielu dzieci to ulubiona zabawa przez lata. Zabawa klockami rozwija kreatywność, pobudza wyobraźnię, wciąga i pomaga rozwijać motorykę małą, czyli sprawność dłoni i paluszków.

  1. Domowe tory przeszkód

Po dłuższym czasie zabawy klockami dzieci mogą mieć większą potrzebę ruchu – od skupienia na detalach warto wtedy przejść do zabawy, która pozwoli poruszać całym ciałem! Tutaj z pomocą mogą przyjść różnego rodzaju tory przeszkód i labirynty, które można zrobić z wielu obecnych w domu przedmiotów. Wersja z rozmachem – ustaw tor przeszkód z krzesełek, stolików, kanapy, fotela… najlepiej ułożyć go tak, żeby dało się po nim chodzić w kółko nie schodząc na ziemię. Jeśli to jednak dla ciebie za dużo i przeraża cię bałagan, który pojawia się przy tej okazji, możesz zrobić tor przeszkód ze starych gazet lub niepotrzebnych już kartek (porysowane lub zadrukowane), przyklej je do podłogi za pomocą papierowej taśmy klejącej w takiej odległości, żeby dziecko mogło przejść z jednej na drugą, lecz żeby wymagało to odrobiny wysiłku. Umówcie się, że można chodzić tylko po kartkach, a otaczająca je podłoga to wzburzony ocean.

  1. Sztuka z kamieni

Wspaniałej zabawy na długie godziny mogą dostarczyć… kamienie. Można je przynieść ze spaceru, a następnie odkazić,  umyć, wysuszyć i malować! Do malowania kamieni nadają się farby akrylowe, ale też pastele olejne. Inspiracją do malowania mogą być naturalne kształty i kolory kamieni. Co wam przypominają? A może można dokleić papierowe nóżki, głowę i kamień zamieni się w zwierzątko. Samo malowanie jest świetną zabawą, ale możecie też stworzyć większy projekt – np. rzeźbę składającą się z kilku kamieni o podobnym motywie kolorystycznym. Jeśli naprawdę nie wiecie, co namalować, proponujemy ufoludka – zazwyczaj pomaga to uwolnić wyobraźnię i stworzyć po prostu bardzo dziwaczną postać.

  1. Ciecz nienewtonowska

Ciecz nienewtonowska (nieniutonowska), to płyn, który pozornie przeczy prawom fizyki. W spoczynku, bez działającej na niego żadnej siły zachowuje się jak zwykła ciecz, ale gdy tylko dostarczymy mu jakąś energię, np. poprzez nacisk, uderzenie pięścią lub młotkiem ciecz ta zachowuje się jak ciało stałe. Czym mocniej uderzymy, tym płyn się robi twardszy, nie rozbryzga się na boki jak, np. woda . Można spróbować ulepić z niego kulkę, bo póki będziemy to robić, ciecz będzie się zachowywała jak kulka ze stałego materiału, np. z plasteliny. Gdy tylko przestaniemy ją ściskać spłynie nam między palcami 😉 Jeśli postaramy się powoli przelać ten płyn, to nam się uda. Jeśli natomiast szybko przechylimy talerzyk, to ciecz „pokruszy się”. Po czym jak tylko przestaniemy nią ruszać, to od razu spłynie do normalnego kształtu. Ciężko to opisać, zachęcamy żebyście przekonali się sami;). Oto przepis:

Składniki:

mąka ziemniaczana (skrobia)

miseczka

łyżka

szklanka wody

barwnik spożywczy (opcjonalnie)

Wystarczy wymieszać mąkę ziemniaczaną z wodą w odpowiedniej proporcji.

Najlepszym sposobem jest wsypanie szklanki mąki do miseczki i dolewanie wody wraz z mieszaniem całą zawartością. Z początku ciężko idzie, po powstała mieszanina będzie bardzo twarda i nie chce się zbytnio mieszać.

Ile dodać wody? Należy to robić do czasu, aż mieszanina nabierze odpowiedniej konsystencji. Powinna sama spływać z łyżeczki jak gęsta ciecz, ale jakby samą łyżeczką można by ją było „kroić”.

Płyn powinien być gotowy po paru minutach. Nie można przesadzić z wodą, gdyż ciecz będzie zbyt płynna. Płyn nienewtonowski musi być gęsty.

UDANEJ ZABAWY!